W Polsce zarobki to ciągle temat tabu. Zrobiłem badania rynku, dołożyłem do tego swoje doświadczenie i przygotowałem post o zarobkach i możliwościach kariery, jakie może zapewnić praca z Excelem. Zastrzegam, że podane kwoty mogą różnić się ze względu na wiele czynników i post ma na cele złapanie raczej przedziałów, niż poznanie potencjalnych kwot zarobków z dokładnością do złotówki.
WSTĘP
Ten post jest oparty o raporty płacowe, między innymi raporty Hays oraz raporty ze strony Pracuj.pl, a także o moje doświadczenie. Zanim przejdziemy do kwot, które jak przypuszczam, najbardziej Cię interesują, opowiem Ci o procesie decyzyjnym, jaki stoi przed pracodawcą, który musi zdefiniować Twoją pensję. Dzięki temu lepiej zrozumiesz to, jak kształtują się zarobki, które może zapewnić Ci praca z Excelem.
Na samym początku trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie: za co pracodawca Ci płaci? Wszystko zależy od wybranej przez Ciebie ścieżki rozwoju. Jeżeli będziesz skupiać się na stanowiskach analitycznych, czekają Cię godziny pracy z Excelem, ale także prędzej czy później zderzenie z SQL, czy narzędziami analizy Business Intelligence (np. Power BI, czy Tableau). Druga ścieżka, którą możesz wybrać, jest związana z braniem na siebie większej odpowiedzialności i kierowaniem zespołem. Pracodawca będzie dobrze płacił za decyzyjność, za efekty pracy, ale nie za samo dłubanie w Excelu, dla samego faktu dłubania.
DWIE ŚCIEŻKI KARIERY W EXCELU
Ścieżka specjalisty
Ścieżka pierwsza – stanowisko analityczne. Aby podnieść swoje zarobki, oprócz znajomości Excela, mogą ci się przydać również bardziej zaawansowane narzędzia analizy. Piszę tutaj o SQL, Python, Tableau czy Power BI. Żyjemy w czasach, w których generujemy olbrzymie ilości danych do analizy, przez co na pewnym etapie Excel przestaje wystarczać. Arkusze kalkulacyjne są dobrym, rozbudowanym kalkulatorem. W Excelu 2007 i nowszych możesz pomieścić 1 048 576 wierszy (czyli rekordów), co przy kwestiach Big Data, okazuje się kroplą w morzu potrzeb. Excel nie służy do przechowywania takich ilości danych. Tu pojawia się kwestia baz danych i pracy na nich, a do tego przydaje się znajomość SQL czy Python. Na początku tego wpisu wspomniałem też o Tableau i Power BI. Te narzędzie pozwalają wizualizować dane, czerpane prosto z baz.
Jeśli chcesz popchnąć swoją karierę w stronę analityczną, zachęcam Cię do przyglądnięcia się jednemu i drugiemu rozwiązaniu. Obsługa Power BI czy Tableau to coraz bardziej pożądane kompetencje. Uważam, że sam Excel + VBA to za mało w karierze profesjonalnego, dobrze opłacanego i zawodowego analityka XXI wieku, dlatego przemyślałbym naukę SQLa, Pythona, Tableau czy Power BI. Excel adaptuje się do rosnącej liczby danych, stąd już od wersji 2010 mamy dostęp do tzw. Power Query i Power Pivot. To narzędzia, które pozwalają pracować na bazach danych i obsługiwać więcej niż wcześniej wspomniany limit miliona wierszy. Przygotowuję kurs dotyczący Power Query i Power Pivot, czyli narzędzi, które wchodzą w skład Power BI. W zależności od momentu, w którym czytasz ten post, możesz zapisać się na listę oczekujących lub już skorzystać z kursu, więcej znajdziesz tutaj (kliknij tu).
Ścieżka kierownika
Druga ścieżka – ta bardziej menadżerska. Tu również korzystasz z Excela i VBA, na swoim stanowisku poznajesz biznes i uczysz się kompetencji specjalistycznych, ale Twoim celem jest stanowisko menadżerskie. Zarządzanie ludźmi wymaga jednak kompetencji, których ciężko się nauczyć w czasie studiów. Świetnym pomysłem jest obserwowanie innych managerów. Staraj się wyłapywać ich zachowania i próbuj zaczerpnąć od nich z ich stylów zarządzania, pracując nad swoim. Znajdź wzór, kogoś w charakterze mentora, kogo będziesz mógł naśladować w ścieżce lidera.
Dobrym rozwiązaniem są też wideo i książki o zarządzaniu ludźmi. Teoria a praktyka to dwa różne światy, ale jedno mocno wspiera drugie. Na stanowisku menadżerskim przydaje się również znajomość prawa pracy. Warto przyglądnąć się szczególnie zagadnieniom dotyczących zwolnień, urlopów, itp. Musisz znać podstawy. Przykład? Ile jest dni urlopu w roku w zależności od stażu pracy, żeby wiedzieć, ile dni pracownik może jeszcze wykorzystać i na jakich zasadach. To pozwoli Ci lepiej rozplanować pracę zespołu. Niby błaha rzecz, a jednak bardzo istotna.
DZIAŁY POWIĄZANE Z EXCELEM
W jakich działach możesz szukać zatrudnienia, jeżeli interesuje Cię praca z Excelem? Najpopularniejszymi działami, w których używa się Excela to działy:
- finansów,
- bankowości,
- łańcuch dostaw (pracowałem w takim dziale),
- logistyki,
- sprzedaży (i tu też byłem),
- handlowy,
- HR,
- administracji biurowej.
Szkoliłem pracowników z każdego, wymienionego wyżej działu. Zwróć uwagę, ile ich było. Znajdują się w każdej większej firmie. Jeżeli szukasz stanowiska, na którym wymagana jest praca z Excelem, to masz wiele możliwości w wyborze ścieżki kariery.
DOŚWIADCZENIE
Załóżmy, że wiesz już, w jakim dziale chciałbyś pracować. Zastanówmy się, od czego mogą zależeć zarobki? Jednym z kluczowych kryteriów jest doświadczenie w branży. W trakcie rekrutacji sam Excel czy dobry angielski może nie wystarczyć. Nie ma na rynku kursów, czy studiów, które zastąpią lata doświadczenia, dlatego jeżeli chcesz, aby Twoja pensja rosła, specjalizuj się w konkretnej branży. Dużo łatwiej potem będzie Ci podpierać swoje kompetencje branżowe znajomością Excela. Nie bez znaczenia są też kontakty. Jeśli pracujesz już chwilę w jednej z branż, zaczynasz poznawać ludzi. Będąc dobrym pracownikiem, będziesz też pożądany przez innych pracodawców. Ludzie zawsze gadali i gadają, a takie na pozór nieistotne sprawy, są kluczowe. Przykład? W jednej z firm, w której pracowałem, szefowa innego zespołu chciała mnie do niego pozyskać, bo czuła, że daje w obecnym zespole dużą wartość. Szef jednak mnie nie oddał 🙂 To samo dzieję się pomiędzy działami, czy nawet firmami.
WYKSZTAŁCENIE
Na kolejnym miejscu jest wykształcenie. Jeżeli chcesz specjalizować się w konkretnej branży, przyda Ci się wykształcenie kierunkowe. Studia inżynierskie czy magisterskie, mogą wpłynąć pozytywnie na wysokość Twojej pensji. W XXI wieku nadal wykształcenie wyższe stanowi jedyną przepustkę do wielu stanowisk. Warto o tym pamiętać, choć z drugiej strony często zdarzają się sytuacje, w których po studiach trafiamy w trochę inne miejsce, niż zakładaliśmy na początku przygody ze szkolnictwem wyższym. Nic w tym złego. Zbieramy doświadczenia w konkretnej branży, co będzie przydatne w dalszej karierze. Jeśli dojdziesz do ściany pensji i jedyną barierą pozostaną studia kierunkowe, zawsze możesz studia zrobić podyplomowe. Mając już doświadczenie w branży, wiesz, że uczysz się tego, co będzie potrzebne w Twojej dalszej karierze. To często dużo bardziej świadomy wybór kierunku, niż strzał z biodra w listę specjalizacji po szkole średniej 🙂
DODATKOWE UMIEJĘTNOŚCI
Dobrze zarabiać możemy również dzięki umiejętnościom dodatkowym. Znajomość języków obcych jest na rynku pracy bardzo poszukiwana. Dotyczy to również stanowisk, na których czeka nas praca z Excelem. Głównie (choć nie tylko) chodzi o język angielski, który jest w dzisiejszych czasach fundamentem i „językiem urzędowym” wielu korporacji. Bez niego w międzynarodowej korporacji jest bardzo ciężko. Przykład? W jednej z firm, w której pracowałem, wszystkie spotkania odbywały się po angielsku. Zespoły tworzyły osoby z całego świata, więc nie było innej możliwości. Znajomość dodatkowego języka – niemiecki, hiszpański, włoski, francuski, czy nawet bardziej niszowe, jak na przykład któryś z języków skandynawskich, jest świetnym atutem. Z pewnością pomoże Ci osiągnąć zarobki z wyższego pułapu.
Warto pamiętać o znajomości branżowych programów. Firmy pracują na wszelkiej maści systemach ERP (Enterprise Resource Planning), takich jak SAP czy Oracle, ułatwiające zarządzanie zapasami i planowanie. Dobrze być zaawansowanym w obsłudze klientów poczty (mam na myśli reguły i automatyzacje, sprytne i efektywne zarządzanie pocztą). Część firm korzysta z aplikacji do zarządzania zadaniami, takich jak Asana, ClickUp, czy Jira. Nie głupim pomysłem będzie też zrozumienie działania systemów CRM (Customer Relationship Management), które ułatwiają zarządzanie klientami. Programy można wymieniać w nieskończoność, wszystko zależy od branży, w której chcesz pracować. Jeżeli masz doświadczenie w obsłudze programów może to stanowić argument do lepszej pensji przy zmianie pracy, ale też i negocjacji podwyżki.
Excel jest w tym świetlne często kluczowym dodatkiem, jednak znając tylko ten program, nie mając wykształcenia kierunkowego, czy doświadczenia w branży, ciężko będzie nam w niej znaleźć pracę. Nie jest to oczywiście niemożliwe, jednak przeglądając oferty, najczęstszymi wymaganiami są właśnie wykształcenie kierunkowe, doświadczenie, Excel i język angielski.
MIEJSCE PRACY
Przejdźmy w stronę „ustawień regionalnych” 😉. To, w jakim mieście starasz się o pracę, będzie miało duży wpływ na wysokość zarobków. Z raportów płacowych wynika, że najwyższe wynagrodzenia otrzymują osoby w województwie mazowieckim, bo właśnie w Warszawie zarabia się najlepiej. Jeżeli pracujesz w dużym mieście, możesz liczyć na wyższą pensję, niż w miastach mniejszych czy wsiach. Jest to w dużej mierze spowodowane kapitałem zagranicznym, który się tam koncentruje. W dużych miastach mamy, po pierwsze dużą konkurencję o pracownika, i po drugie firmy międzynarodowe, stale poszukujące wykształconych osób do pracy.
Kolejne kryterium – wielkość firmy. Nie można powiedzieć, że w każdym przypadku im większa firma, tym większe zarobki. Korporacja, która zatrudnia wiele osób, prawdopodobnie ma jednak większy budżet na wypłaty dla pracowników, więc szansa na lepszą stawkę podczas rekrutacji rośnie. Zestawmy to z przedsiębiorcą, który zatrudnia pierwszego pracownika. Z dużym prawdopodobieństwem nie będzie w stanie zaoferować aż tak konkurencyjnej stawki, jak zrobi to korporacja, a nawet jeśli, sama praca na pewno będzie się mocno różniła. Więcej o różnicach pracy dla korporacji i mniejszych firm opowiadam w jednym z odcinków podcastu (kliknij tu).
Weźmy pod uwagę również stanowisko. Jeżeli aplikujesz na stanowisko juniorskie, a oczekujesz pensji stanowiska seniorskiego, może się zdarzyć, że takiej stawki nie otrzymasz 🙂 . Poziomy stanowisk różnią się niemal co organizacja. Możemy wyróżnić kolejno: stażystę, juniora, specjalistę, seniora, lidera, menedżera i dyrektora. Struktura i nazewnictwo jest różne w zależności od firmy. Zwracajmy uwagę, na jakie stanowisko aplikujemy, bo z dużym prawdopodobieństwem na konkretne stanowisko są przewidziane pewne „widełki” płacowe.
DOJAZDY
Podczas szukania pracy warto wziąć pod uwagę koszty i czas dojazdu. Załóżmy, że masz do wyboru dwie firmy – do jednej możesz dojechać w pół godziny, do drugiej musisz jechać godzinę. Jeżeli różnica między zarobkami między nimi to 200 zł, warto się zastanowić, czy nie lepiej będzie zaoszczędzić tę godzinę dziennie? Dojazd do pracy jest bardzo istotny, bo rzadko go liczmy, a przecież zabieram nam czas. Szczególnie jeżeli jest utrudniony przez korki czy remonty. Jeżeli jesteśmy codziennie w domu o półtorej godziny krócej, to w skali miesiąca uzbiera się z tego 2 dni. To czas, za które nikt nam nie zapłaci. Nie wspominając o kosztach paliwa czy biletów 🙂 .
DODATKOWE BENEFITY
Przechodząc do wartości, zarobki to nie tylko pensja. Na nasze wynagrodzenie składają się również dodatkowe benefity, takie jak ubezpieczenie czy opieka medyczna. To wartości, które daje nam pracodawca, a które nie są uwzględnione w samej pensji.
Do kolejnych korzyści, można zaliczyć legendarną kartę MultiSport 🙂 , refundację posiłków, szkolenia – zarówno organizowane przez firmę, jak i budżet do wykorzystania przez pracownika na wybrane przez niego kursy. Właśnie! Może masz taki budżet i chcesz go wykorzystać na któryś z moich kursów Excela (klik)? 😉
Jeśli masz dzieci, możliwe, że będziesz mógł skorzystać z funduszy socjalnych. Na przykład z okazji Dnia Dziecka czy na Mikołaja. Zdarza się, że pracodawcy organizują wydarzenia czy prezenty dla dzieci swoich pracowników.
Kolejnym dodatkiem są imprezy integracyjne. Mogą to być wyjazdy dzienne lub kilkudniowe, opłacone przez firmę, zorganizowane, żeby zintegrować zespół. Często są traktowane jako czas pracy, więc nie dość, że możesz przyjemnie spędzić czas ze swoim zespołem, to jeszcze Wam za to zapłacą 🙂 .
Kolejnymi benefitami mogą być służbowy samochód, laptop czy telefon. Często będziesz mógł korzystać z nich również do spraw prywatnych. Takie sprzęty szybko tracą na wartości, więc jeżeli pracodawca Ci je zapewni, to jest to dla Ciebie duża oszczędność.
Benefity są wartością dodaną, której w pensji nie uwzględniamy. Wartościowo mogą stanowić dodatkowe „kilka stówek” do wypłaty, co jest znaczną kwotą, której nie widać na pierwszy rzut oka. Warto na nie zwracać uwagę przy negocjacji pensji czy szukaniu ofert pracy.
PREMIE
Na samym końcu listy rzeczy, które należy wziąć pod uwagę, jeśli interesuje nas praca z Excelem, jest premia. Premie mogą zależeć od wielu czynników. Może to być premia roczna za wyniki całej firmy lub przyznawana za osiągnięcie wyznaczonego celu. Pamiętaj o tym podczas negocjacji, bo być może Twoja pensja jest niesatysfakcjonująca, ale po doliczeniu premii może okazać się wcale nie taka zła. Oczywiście trzeba pamiętać, że otrzymanie premii nie jest pewne i często zależne nie tylko od naszych wyników pracy. Przykład? W jednej z firm mogłem dostać do 10% rocznych zarobków premii. To więcej niż 13 pensja. Akurat tak dobrze się składało, że zawsze dostawałem maksymalny bonus, ale to też zależało od wyniku całej firmy, który był w tamtym czasie bardzo dobry.
KWOTY
Przechodzimy teraz do najciekawszych rzeczy 😉 Podane kwoty to kwoty brutto. Pamiętaj, że zarobki zależą od wielu czynników, które wymieniłem wcześniej w tym poście. Na stanowisku juniorskim przy pracy z Excelem możliwe do osiągnięcia są stawki od 3500 do 5000 zł na start. Jeżeli przejdziemy do specjalisty mamy przedział od 4000 do 6000 zł. Pora na seniora, czyli starszego specjalistę, na którym przedział waha się od 5500 zł do 9000 zł. Górne kwoty, mając wykształcenie kierunkowe, doświadczenie w branży i znając język obcy, najlepiej angielski plus znać świetnie Excela. Te widałeki są oczywiście orientacyjne. Osobiście znam osoby, które z Excelem wyszły powyżej 10 000 zł na rękę. Moje doświadczenie i wcześniej wspomniane raporty pokazują, że praca z arkuszami kalkulacyjnymi pozwala na całkiem dobre zarobki.
ZA CO NAM PŁACĄ?
Pamiętaj, że pracodawca będzie Ci płacił nie za samo klikanie, a za odpowiedzialność, którą jesteś w stanie wziąć na swoje barki. Za dobre decyzje, które podejmiesz albo które manager czy zespół będzie w stanie podjąć na podstawie plików, które przygotowałeś. Nie będzie go interesować plik sam w sobie, a efekt Twojej pracy, czyli jak narzędzie, które stworzyłeś, usprawniło działanie firmy – pozwoliło mu zaoszczędzić lub zyskać.
Nieważne, którą ścieżką kariery pójdziesz. Jeśli tylko podejdziesz do procesu rekrutacyjnego jako do procesu, w którym chcesz dać wartość pracodawcy, to będziesz na wygranej pozycji 🙂 Powodzenia w rozwoju Twojej kariery, podnoszeniu umiejętności i wynoszeniu Twojej pensji na wyższy poziom!